przygoda z akrylem – acrylic adventure
Zawsze z podziwem patrzyłam na albumy akrylowe – były takie lekkie i piękne. Dawno temu już kupiłam sobie 3 bazy akrylowe i…. nic. Leżały i leżały, aż wpadłam na pomysł, jakby tu się zmotywować do podjęcia próby 🙂 Trochę się obawiałam najzwyczajniej w świecie tego akrylu dotknąć 🙂 Ale nie ma lepszego motywatora niż odpowiednie wyzwanie 🙂 Dziś na PS opublikowałam drugie wyzwanie albumowe – właśnie akrylowe 🙂 Poniżej pokazuję moją pierwszą przygodę z akrylem. Nie było tak strasznie, jak się obawiałam 🙂 Ale rzeczywiście jest o niebo trudniej (przynajmniej mi) niż z tradycyjnymi bazami. Niemniej jednak zachęcam do podjęcia próby – efekt jest wart wysiłku 🙂
Użyłam duuuużo tuszy alkoholowych (przede wszystkim), elementy K&Company (uwielbiam je – mam różne zestawy), perełki w płynie, brokat w kleju, papier prima, puder do embossingu biały, stemple 7gypsies, kwiatki prima.
Bardzo mi się podoba 🙂 Niestety nie mam takich akrylowych baz, może za jakiś czas, jak się podciągnę 🙂
wspaniały jest! te wszystkie kolory, cudowne! żałuję że nie spróbowałam 🙂
tusze wyglądają nieziemsko 🙂
czy to trudne? wygląda na to, że ich użycie to czysty żywioł
uuuuuu kochana!!! moje bazy czekają i wołają na mnie, ale brak odwagi… JEST PERFEKCYJNY!!!
Bardzo fajnie wyszło! Albumik uroczy a ta zabawa w kolorowanie akrylów bardzo Ci się udała. Jak pomyślę ile jeszcze mi brakuje rzeczy w moim warsztacie…:)
Mollik – jeszcze jest czas – cały miesiąc 🙂 Wyzwanie aktualne jest do końca września – spróbujesz? 🙂
Wikkori – to nie jest w ogóle trudne – zdecydowanie prostsze niż tuszowanie distressami 🙂 Z pewnością i na ten temat coś przygotuję – ale nie wszystko na raz 🙂
efinka – dziękuję bardzo 🙂 Odważ się – mówię Ci, warto 🙂 Akryl daje super efekty 🙂
Betik – a ile w moim warsztacie brakuje rzeczy i umiejętności!!! Aż strach myśleć 🙂 Ale mediów mam istotnie pod dostatkiem 🙂
CUDOWNY!!! 🙂
swietny:)
i powiem Ci,ze akurat mialam akryl na tapete wyłożyć:)
więc zrobię:)dla mła akurat;)
Piękny albumik!
podziwiam!!!..bo ja akrylu jeszcze się boję:))
Świetny albumik! A ja ze swoim jeszcze daleko w lesie…
wspaniale ci wyszedł.
Nie wiem co jest ale jak zawsze wchodzę
na twojego bloga czytam jak książkę, którą
bardzo lubię.
Świetne, bardzo mi się podobają takie albumiki 🙂
SUPER ALBUM !