tagi

Dziękuję Wam za tyle wspaniałych słów pod postem z moją pierwszą lalką :*** Nie wiem, czy kiedykolwiek powstanie następna, bo jest to działalność pracochłonna, a ja nie jestem wprawną krawcową :D, ale zrobienie tej jednej to jednak była frajda. Nie tyle w trakcie (haha), co gdy zobaczyłam efekt końcowy 🙂
Dziś pokażę tagi. Zainspirowana tagowym wyzwaniem na Craft Artwork, a dokładniej rzecz biorąc tagami Guriany 🙂 wczoraj wieczorem zrobiłam kilka swoich 🙂
Lewa strona wygląda tak:
Nie będę wymieniać listy materiałów, bo byłaby zbyt pokaźna… Zawsze, gdy scrapuję, to tego szczypnę, tamtego uszczknę i robi się z tego milion składowych 😀
3majcie się cieplutko
xoxo

12 Responses

  1. Bajjka says:

    łłłłłaaaa, fantastyczne 🙂

    a co do lalek, nabuntujemy Ci Różę, żeby mamie głowę suszyła o kolejną 😉 była cudna!!

  2. Magda(i)Lena says:

    Ech, jak ja bym chciała tak umieć… ;-))) Jak Ty to robisz, że tyle mediów i dodatków mieścisz na takich małych formach? Od dawna przymierzam się do zrobienia tagu, ale kiedy oglądam Twoje prace, to nie mam odwagi 😉
    Twoje tagi są piękne!
    Pozdrawiam!

  3. Guriana says:

    cieszę się, że moje tagi Cię zainspirowały do wyzwania…bo cudne Ci wyszły!!:))

  4. Kobens says:

    Ale cudeńka! I to dwustronne!
    Chyba też się skuszę 😉

  5. Czekoczyna says:

    Mi tu najbardziej podobają się kolory jakie uzyskałaś na tłach. Oczywiście kompozycja i dodatki też pięknie współgrają.

  6. SABRINAM says:

    przepiękne tagi, świetnie wyszło uszczypywanie po trochu z wielu jest szansa ,ze z miliona składowych powstaną kolejne cudowności:)

  7. Madzik says:

    Jak zwykle cudo, i jak zwykle ja się muszę doczepić i o coś spytać ;o))
    Jak się zakłada te kółeczka na dziurki? Czym odginasz z lewej strony, te twarde końcóweczki? Ja mam kilka takich kółeczek (dostałam) i nie umiem ich wykorzystać ;/////
    P.S. Mogłabyś mi to jakoś łopatologicznie? Może na mail?

  8. ototusia says:

    Madzik – nie znam niestety twojego maila, ale żeby założyć "te kółeczka" czyli nity, potrzeba specjalnego urządzenia, czyli nitownicy. Ze znanych mi są to Scraparatus, nitowniki Fiskarsa i Crop-A-Dile. Kiedyś miałam ten pierwszy, ale jest już chyba praktycznie nie do dostania. Obecnie operuję tym ostatnim (niesamowicie komfortowo się z Crop-A-Dilem pracuje), ale wiem, że sporo osób używa znacznie tańszych nitowników Fiskars.

  9. Nordstjerna says:

    Tagi są booooskie!

  10. Martyna says:

    przepiękne!

  11. Dobra says:

    Te taki to Piękności przez duże P.

  12. ania s says:

    Właściwie wszystko zostało powiedziane- PIĘKNE!:)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.