We use cookies to optimize our website and our service.
The technical storage or access is strictly necessary for the legitimate purpose of enabling the use of a specific service explicitly requested by the subscriber or user, or for the sole purpose of carrying out the transmission of a communication over an electronic communications network.
The technical storage or access is necessary for the legitimate purpose of storing preferences that are not requested by the subscriber or user.
The technical storage or access that is used exclusively for statistical purposes.
The technical storage or access that is used exclusively for anonymous statistical purposes. Without a subpoena, voluntary compliance on the part of your Internet Service Provider, or additional records from a third party, information stored or retrieved for this purpose alone cannot usually be used to identify you.
The technical storage or access is required to create user profiles to send advertising, or to track the user on a website or across several websites for similar marketing purposes.
Tak pięknie dobrałaś kolory otaczjące zdjęcie, że niemal czuje się barwę gór.
jeśli wiesz co chcę powiedzieć 😉
ooooooooo,cudne niebo!!!
jesteś niesamowita, podobają mi się wszystkie Twoje LO 🙂 jak Ty to robisz???
i ja muszę/chciałabym się w końcu zabrać za te dwie ostatnie mapki ILS…
Super kolory i te tasiemki przyszyte bajeranckie 🙂
No, wreszcie zlikwidowałaś weryfikację obrazkową komentarza 😀 Brawo za to!
Jamajko – szczerze powiedziawszy nawet nie wiedziałam, że mam weryfikację obrazkową – natknęłam się na tę opcję wczoraj, gdy zmieniałam całkiem co innego w ustawieniach. I wyłączyłam – co by wszystkim było łatwiej 🙂
Dziękuję wszystkim za ciepłe komentarze 🙂
Scrapujesz fantastycznie !!!!
Jak Ty czas na to znajdujesz ? :)))))
Tusiu, powiedz, którą górę zaliczałaś na tych ostatnich nogach?
Kolory rzeczywiście piękne!!
Annar – odpowiadam Ci dwa posty wyżej 🙂 Dziękuję :*
Agato – najpierw Stóg Izerski – cały na własnych nogach. A parę dni później była wyprawa na Szrenicę – i stąd jest właśnie zdjęcie. Ale na Szrenicę wjechałam już wyciągiem.
🙂 Świetnie!! 🙂 Kurczę, żeby każda matka miała w sobie tyle werwy!