z bożej apteki
Przygotowałam ATC z okazji kolejnej środy ateciakowej na polki-scrapują. Temat mi dość bliski, jako że jestem mocno związana z niekonwencjonalną medycyną. Kocham bliskość natury i dlatego wybrałam sobie ziółka 🙂 Do tego moja absolutnie ulubiona technika, czyli tusze i żyć nie umierać 🙂
Materiały: tusze distress (dużo kolorów), puder do embossingu translucent pearl, biały tusz StazOn.
Świetne! Piękne tło!
Rewelacyjne ziółka Ci wyszły!!
Dziękuję !!!
Uwielbiam to paćkanie tuszami, gdzie efekt końcowy nigdy jest nie wiadomy !!!!
Dziękuję !!!
Jesteś miszczem 😀 Naprawdę świetnie Ci wychodzi ta technika 🙂
Bardzo dziękuję :* Lubię tusze – najbardziej z całego scrapowania 🙂 Tak więc jest spora szansa, że mój rozwój będzie szedł właśnie w tę stronę 🙂 Choć już wiem, że bardzo wiele zależy też od rodzaju papieru…