rodzinne spotkanie – family meeting

Tak rzadko mamy możliwość spotkać się w gronie rodzinnym – mieszkamy dość daleko od siebie – że każde wspólne zdjęcie jest na wagę złota… LOs na papierach My Mind’s Eye (które hołubię w domu pieczołowicie i na które najchętniej tylko bym patrzyła, a nie je darła/cięła :)) powstał na bazie mapki Pencil Lines # 183. Wyjęłam dziś farby – czego efekt widać poniżej 🙂 Niestety nie jest lekko – z dwójką małych dzieciaczków chlapnąć sobie spokojnie jest niełatwo 🙂 Mogę to zrobić tylko wtedy, gdy oboje równocześnie sobie śpią – a to nieczęsto się zdarza.

Zdjęcie zostało zrobione latem zeszłego roku – w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Przyjechał wtedy mój kuzyn z Węgier i było to okazją do spokojnego wypicia kawy i zjedzenia ciastek w trochę szerszym gronie rodzinnym. Moja mama trzyma na rękach mojego synka, a córeczka biegnie w naszą stronę i widać ją w oddali w górnej części zdjęcia. Piękna istota po prawej stronie to moja siostra. A obok niej – jej miłość.

Materiały: papiery My Mind’s Eye, bradsy BoBunny, kropki akrylowe, guziczki, tasiemka, sznureczki i koronki z eight.pl, napis 7gypsies, szpilka Fancy Pants, farby, tusz Colorbox Creamy brown płatek kwiatuszka od Moniki28 (wielkie dzięki 🙂 ), karta bingo Collage Press.

Dziękuję bardzo i nieustająco za cierpliwość do moich eksperymentów wszystkim zaglądaczkom i komentatorkom :**