powrotów ciąg dalszy – come back again :)

Zupełnie jak tytuł książki “powroty nad rozlewiskiem” – u mnie ostatnio nic tylko powroty i powroty 🙂 Mimo dużej ilości zajęć, pracy i rozmaitych obowiązków, udaje mi się powrócić do scrapowania wyzwaniowo 🙂 Dziś nie oparłam się drugiemu mojemu ulubionemu wyzwaniowemu miejscu – The Color Room. Najnowsza paleta idealnie pasowała do… Lavender Emotions 🙂 Dotychczas omijałam szerokim łukiem te papiery. Piękne są, ale zupełnie nie w moim klimacie. Ale dziś popatrzyłam na nie i stwierdziłam – dziś jest “ten” dzień. I wyscrapowałam taki oto LO 🙂
Kto zagląda na mojego bloga od dość dawna, ten na pewno wie, gdzie zostało zrobione to zdjęcie 🙂
Życzę wszystkim zaglądaczkom i komentatorkom udanego, spokojnego i relaksującego weekendu 🙂

2 Responses

  1. Paszczata says:

    śliczne zdjęcie i scrap 🙂

  2. JaMajka says:

    Rewelacja 🙂 Szyte serduszka – coś pięknego i biały journaling 🙂

Leave a Reply to Paszczata Cancel reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.