wczorajszy wieczór – last evening

Wczorajszy wieczór spędziłam na… scrapowaniu i popijaniu martini. Cóż za luksus! Dla mnie, wiecznie zajętej, zapracowanej, zabieganej to było po prostu błogosławieństwo. Efektem takiego wieczoru jest scrap – po raz enty użyłam zdjęcia ze skansenu 🙂

Last evening I spent…. scrapping and drinking martini 🙂 What a luxury! For me, totally busy and all the time in rush, it was like blessing. The efect of such evening is below – a layout with a photo from open-air ethnographic museum.

Dzisiejszy dzień z wczorajszym błogostanem niewiele będzie miał wspólnego 🙁 Mam nadzieję jednak, że Wy będziecie odpoczywać i ładować akumulatory. Udanej niedzieli 🙂

9 Responses

  1. asica.p says:

    bardzo udany wieczór ,faktycznie:)

  2. Zielona says:

    Fajnie wyszło 🙂

  3. Kasmatka says:

    Wrrrr skasował się komentarz;( Pisze jeszcze raz może teraz się uda?:)
    Tusiu, LO jest tak słodkie i niezwykłe, że napatrzeć się na nie mogę! Pięknie wykonane, dobrane dodatki i wreszcie cała kompozycja ujmująca!:) Dodam też, że masz bardzo ładne logo:)
    Pozdrawiam, Kasia

  4. ototusia says:

    Dziękuję bardzo :***

  5. vena7 says:

    Wspaniały .wszystkie dodatki są piekne ..

  6. Moniś-ka says:

    Wszystko jest tak dobrane że tworzy piękną spójną całość, bardzo mi się podoba, pozdrawiam:)

  7. Świetna kompozycja i kolorki!

  8. white.sheep says:

    śliczny skrap.Podobają mi się kolory i kompozycja.

Leave a Reply to Paszczata Cancel reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.