Jak one scrapują – popołudnia bezkarnie cytrynowe

Jak zapewne już wiecie z bloga sklepu scrapki.pl dziś cały DT sklepu po raz pierwszy pokaże Wam, jak scrapuje. Bo dziś właśnie rusza nowy cykl pod jakże trafną nazwą:

Tematem łączącym wszystkie prace DT jest ulubiony muzyczny kawałek. I choć kocham muzykę, a tzw. ulubionych utworów mam sporo, to jednak ten, który przychodzi mi do głowy jako pierwsze skojarzenie, to “Popołudnia Bezkarnie Cytrynowe” zespołu Coma. Jest to mój absolutny numer jeden. Przygotowałam obrazek z fragmentem tekstu i moją wizją tej piosenki. Dużo złota i zieleni, ale też kontrasty i sprzeczności. Bo tak właśnie płynie mi życie przy Tobie, mój mężu :*


A oto moja interpretacja tego utworu:

Charakterystyczną cechą cyklu “Jak One Scrapują” jest dzielenie się z Wami naszymi metodami, technikami i sposobami pracy. W mojej powyższej pracy jest dużo różnorodnych mediów. Wiele razy pytałyście mnie, co do czego służy. Pomysłów na wykorzystanie mediów jest chyba tyle, ile osób ich używających – postanowiłam pokazać Wam dziś jak ja posługuję się niektórymi mediami. Zawsze jest widać efekt końcowy, a nigdy pośrednich etapów – tym razem będziecie miały okazję porównać finalną kartkę z jej początkami. Mam nadzieję, że w ten sposób dojdziecie do wniosku, że nie taki diabeł straszny, jak go malują 🙂

Bazę przygotowałam na białym kartonie za pomocą maszynki Big Shot i tego foldera do embossingu Tima Holtza. Następnie całość pokolorowałam dwoma glimmer mistami wykorzystując także non stick craft sheet czyli matę do pracy z tuszami – technika opisywana już przeze mnie w kursach na Polki Scrapują, tyle, że z użyciem Glimmet Mistów. Do tego momentu moja praca wyglądała następująco:

Żeby nadać całości charakteru, zdecydowałam się poszczególne kwadraciki potraktować różnymi mediami. Zaczęłam od widocznego na zdjęciu Glimmer Glaze – preparatu firmy Tattered Angels, który nanosi się wbudowanym w zakrętkę pędzelkiem, a który zasychając tworzy przejrzystą ale lśniącą powierzchnię. Inne kwadraciki pokryłam tworzącym spękania Crackle Accents, szklaną powierzchnią Glossy Accents oraz połyskliwym preparatem z dużymi cząstkami brokatu Glimmer Glam. Po tych wszystkich zabiegach moja baza wyglądała następująco:

Żeby uwydatnić niektóre elementy i scalić całość, przygotowałam sobie złoty Acrylic Paint Dabber.
Za pomocą bardzo wygodnej w użyciu gąbeczki, która jest na czubku  plastikowej buteleczki dabbera naniosłam złotą farbę na całe kwadraciki albo jedynie wypukłe po embossingu części. Tak wygląda baza po tych wszystkich zabiegach.
W przygotowanej karcie wszystkie brzegi pomalowałam fioletowym dabberem, a metalowy kwiatek został najpierw pomalowany białym dabberem, aby nadać mu trochę plastyczności, a następnie pokolorowany fioletowym tuszem alkoholowym.

Moja zabawa z mediami trwała jeszcze jakiś czas – poniżej zamieszczam pełną listę użytych materiałów i preparatów. Powyższym opisem i zdjęciami chciałam Was zachęcić do odkrywania nowych możliwości i nowych zastosowań wszelakich mediów, a także pokazać w jaki sposób można połączyć ze sobą wytłaczanie papieru oraz jego kolorowanie. Można mieć naprawdę świetną zabawę i uzyskiwać bardzo ciekawe efekty. 

Jeśli inspirując się pokazanym przeze mnie wyżej użyciem mediów zrobicie pracę, pochwalcie się koniecznie – mi we wpisach pod postem albo w galerii flickr sklepu scrapki.pl

Dla ciekawych – lista użytych materiałów:
maszynka Big Shot
folder do embossingu Bingo Patchwork
Glimmer Mist – Meadow Green
Glimmer Mist – Patina
maska Tim Holtz – Florets
Glimmer Glam – Tutu Pink
Glimmer Glaze – Pink Lady
Acrylic Paint Dabber – złoty
Tim Holtz – Foliage
Acrylic Paint Dabber – biały
Acrylic Paint Dabber – Purple Twilight (fioletowy)
Glossy Accents
Crackle Accents
7gypsies – aksamitne listki
Tim Holtz – Tissue Tape – Symphony
tusz alkoholowy Meadow
tusz alkoholowy – Purple Twilight
Tim Holtz – Fragments – Rectangles
7gypsies – Hudson Valley rub-onsy
Glitz – Love Nest – naklejki
Pink Paislee – Parisian Anthology – bilety

Zajrzyjcie koniecznie na blogi pozostałych projektantek z zespołu: Anai, Zielonookiej, Karoli, Finn i Betik, jeśli chcecie dowiedzieć się JAK ONE SCRAPUJĄ. Wszystkie dzielą się dziś z Wami swoimi trickami, sposobami i metodami pracy. I tak już będzie co miesiąc 🙂

9 Responses

  1. zielonooka says:

    no nie wierzę, jestem zaskoczona bo szczerze powiedziawszy liczyłam na LO:)) a tu proszę taka niespodzianka, wspaniała kartka i te zabawy z mediami-świetne i interesujące:)

  2. anai says:

    ach, można się było spodziewać mixed-mediowego szaleństwa. Kartka wyszła super, muzyczna inspiracja rewelacyjna, a ja mam coraz większą ochotę na paint dabbery 😀

  3. lilavati says:

    eee… to wcale łatwe nie jest, ale dziękuję za ten wykładzik :*

  4. finnabair says:

    Paint dabbery rządzą podobnie jak Tattered Angels – co widać w załączonym kursiku 🙂 Super pomysł z kolorowaniem poszczególnych kratek różnymi mediami 🙂

  5. Gosik says:

    coma – uwielbiam! kursik super^^ w ogóle świetny pomysł na takie kursiki zdradzające sekrety doświadczonych scraperek 🙂 czekam jeszcze na przesyłkę – poczta polska się nie spisuje… łeee… a już miałam nadzieję, że wypróbuję Wasze metody na tła 🙂

  6. kobens says:

    po raz kolejny dochodzę do wniosku, że za ciagle posiadam za mało glimmer mistów i dabberów… Zbankrutuję przez Ciebie!!!

  7. BETIK says:

    Świetne te kolorki:) Dla mnie praca z mediami to na razie czarna magia, poza podstawowymi oczywiście, więc dla mnie Twój post jest bardzo pomocny. Jak tylko uda mi się coś skompletować w tej dziedzinie chętnie spróbuję zabawy.
    …i jeszcze raz dziękuję:*

  8. Czekoczyna says:

    Och ten cykl jest po prostu znakomity. Wyśniony dla początkujących. A to że Ty Tusiu bierzesz w nim udział to już po prostu jest dla mnie jak cud 🙂

  9. Guriana says:

    świetny cykl:))
    i super praca:))

Leave a Reply to lilavati Cancel reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.