it makes me happy
Uwielbiam powietrze, przestrzeń, las, góry i słoneczną pogodę. Upałów nie cierpię, ale słońce ubóstwiam. W taki właśnie dzień, w takim miejscu, zostało zrobione zdjęcie, którego użyłam do tego LO. Takie chwile czynią mnie szczęśliwą 🙂
Papiery i dodatki October Afternoon. Plus guziki z pasmanterii i ILS. Kwiatki Shabby Chic Prima. Taśma TH i misty. Et voila 🙂
Czy Wy też czujecie już wiosnę? Może to tylko ja jestem taka nienormalna, ale jak wychodzę na dwór od paru dni, to chce mi się wiosennie scrapować. I szafirków. I tej soczystej zieleni…
Piękne!!! Śliczne zdjęcie 🙂
Ja wiosny jeszcze nie wyczuwam, ale dzięki Twojej pracy poczułam słoneczko i pachnące kwiaty 🙂
jak miło Cię widzieć taką szczęśliwą… mega Lo!
A co do wiosny… też czuję 🙂
LO pięknie oddaje letnie i optymistyczne klimaty:)
Ale wiosny jeszcze nie czuję, a zimy mam serdecznie dość.
Ja też jeszcze nie czuję wiosny, choć bardzo bym chciała… ale Twoje LO rzeczywiście ma taki klimat:)
Śliczny "powiedzownik" zrobiłaś:). widzę, że mam okropne zaległości…
JA też już czuję wiosnę, wystarczy że trochę trawa wyjrzy spod śniegu i już się ekscytuje. A scrap też mnie podekscytował jak ta trawa, bo też wiosenny :))
Cudnie ciepły scrap!!!
:*
I to właśnie widać – radość i szczęście:) Pogodny, słoneczny skrap:)
Tyle nowości u Ciebie!! Fantastyczne prace pokazujesz :*