w przerwie
W przerwie pomiędzy dniami, wieczorami i nocami wypełnionymi pracą 🙂 usiadłam wczoraj i machnęłam trzy scrapy – wszystkie trzy w ramach Liftonoszkowych liftów 🙂
Pierwszy jest liftem tej pracy Doroty. Oczywiście zrobiłam po swojemu :):):) Tworzywem jest OA plus skrawki Sweetness i Hoopla. Literki oczywiście Mini Market OA (kocham je i kocham OA – na równi z 7gypsies :DD). Są też glimmery i dabbery. A przy okazji – nie macie czasem wrażenia, że my scraperki posługujemy się językiem niezrozumiałym dla niescrapowego świata? :D:D:D
Drugi LO to lift tego pięknego scrapa Arte Banale. Powstał na bazie najnowszej, przepięknej kolekcji 7gypsies, o wdzięcznej nazwie Lille. Oprócz papieru użyłam taśm z tej samej kolekcji (mrrrr), serduszek z ILS popsikanych przeze mnie glimmerami, stempli Michelle Ward (cudne!!) oraz Wendy Vecchi (też ubóstwiam). Czyż nie jest to prawda, że Life is Good? 🙂
Pierwowzorem trzeciego liftu jest praca Anny Marii. Wbrew pozorom, jej styl jest dla mnie bardzo trudny do liftowania. Ale po coś są ostatecznie wyzwania 🙂 Ten scrap powstał w całości z kolekcji Modern Homemaker OA (October Afternoon). Jest boska.
Tak sobie dziś myślałam, nad moim top ten w scrapowaniu. I na pewno z biegiem czasu ten ranking ulega zmianie. Obecnie byłoby to:
1. 7gypsies
2. OA
3. Tim Holtz (taśmy, stemple, generalnie drobne dodatki)
4. Wendy Vecchi (stemple)
5. szary papier
6. Glimmer Misty TA
7. Dabbery (generalnie farby akrylowe, ale w dabberach są dla mnie szczególnie wygodne)
8. Glitz
9. Tusze distress
10. sznurek i kwiaty Prima
Pomijając klej i maszynę do szycia – chyba więcej nic by mi do szczęścia nie było potrzebne 😀 I wiecie czego jestem ciekawa? Jak ta moja lista będzie wyglądać za rok 🙂
A wy? Zastanawiałyście się, jaki jest wasz top ten? 🙂
sliczne prace 🙂 ja jeszcze nie mam "swoich" narzedzi – poki co probuje roznych, marze o wielu, czasem inwestuje w cos, co okazuje sie wcale nie byc tak niezbednym, jak mi sie wydawalo 😀 pozdrawiam 🙂
Masz wspaniałe pomysły !!!!
Przepiękne prace !