Liftonoszki i różności :)
Jakiś czas temu publikowałam na swoim blogu post napisany przez Sandy Ang – fantastyczną scraperkę z Singapuru. W grupie Liftonoszek liftowałyśmy jej kartkę – i dziś Sandy opublikowała nasze lifty na swoim blogu. Co więcej – przygotowała kartkę, która jest grupowym liftem naszych liftów :))) Scrapowanie i blogowanie jest fantastyczną możliwością wymiany inspiracji, doświadczeń i świetną zabawą – przekonałam się o tym kolejny raz 🙂 Zapraszam Was do zaglądania na blog Sandy, która robi przepiękne kartki.
Wczorajszy wieczór, jak co piątek, miałam wolny 🙂 Mogłam się oddać swoim przyjemnościom – czyli scrapowaniu 🙂 Zrobiłam dwa scrapy. Jeden do najnowszej palety The Color Room, a drugi tak sobie – bez żadnych wytycznych, wyzwania, czy palety.
Paleta The Color Room to żółty, pomarańczowy, jasny różowy i ciemny różowy. Poniższy scrap jest wykonany na papierze z kolekcji Parisian Anthology. Wykorzystałam tekturowe elementy Parisian Anthology, alfabet Prima i Glitz, Primowy kwiatek Cloissone, tusz distress, plastikowe kwiatuszki Prima Sculpture oraz Glimmer Misty i Glimmer Glaze.
Na scrapie jak widać moja córeczka. Zdjęcie było wykonane przy okazji lepienia bałwana.
A drugi scrap powstał w potrzeby duszy 🙂 Wszystkie użyte papiery, naklejki i wycinane elementy pochodzą z kolekcji Portrait firmy Crate Paper.
Literki to dwustronny alfabet Flora&Fauna firmy K&Company. Na zdjęciu mój mąż uchwycił mojego synka, który jest niesamowitą przylepką 🙂
W tym tygodniu częstotliwość publikacji znacznie spadnie w stosunku do poprzedniego tygodnia – obiecuję :):) Idę do ogródka, a Wam życzę miłego dnia 🙂
oby dwa są mega!! zdjęcie z drugiego trochę bardziej się mi podoba, takie słitaśne jest… Normalnie cuda Ci wyszły 🙂
Ale masz łądnie na blogu teraz 😀
Świetne scrapy, ten pierwszy mnie normalnie aż szarpnął, taki delikatny jest i na moich ulubionych papierach 😉
mnie też pierwszy zauroczył na maksa!!:))
Your layouts are wonderful ! Love the misting. And thank you so much for the nice words on my Liftonoszek post.