przedszkolnie
Ach – za dużo wszystkiego ostatnio. Prócz czasu – którego wiecznie za mało. Wieki już nie zrobiłam żadnego scrapa. Generalnie padam na łóżko prosto zza biurka. Nie tylko nie mam czasu się zastanowić nad tym, czy mam wenę, ale nawet czy w ogóle istnieję 😀 Dlatego wczoraj powiedziałam sobie – dość tego – siadam do scrapowania. Co prawda czasu było mało, więc nie wyjęłam zbyt wiele, a tylko kilka papierów, ale i tak udało mi się coś zrobić 🙂
Scrap jest z moją córką z przedszkolnego dnia mamy i taty 🙂
Pozdrawiam Was ciepło i donoszę, że jestem 🙂 tylko chwilowo bardziej zajęta niż normalnie.
jest suuuuper! radosny, kolorowy, pełen życia i jednak tych papierów to wyjęłaś sporo 😉 bardzo, bardzo mi się podoba!!
ale piękny i kolorowy scrap!! bardzo dużo w nim energii, bardzo mi się podoba!
Bardzo oryginalny pomysł na oprawę tak "zabałaganionego" zdjęcia, wrzucić je w taki sam bałagan – a kółeczko fantastycznie wydobywa to, co najważniejsze. Cudny skrap, z paru Twoich ostatnich mój najulubieńszy.
to jasne koło nadaje ton 🙂 piękny 🙂
Scrapowanie na odreagowanie:) W końcu czasami człowiek musi, inaczej się udusi… jak mówią słowa znanej piosenki.. Jest kolorowo i energetycznie czyli tak jak lubię u Ciebie. Podobnie jak Tores podziwiam to jak ujarzmiłaś mnogość wzorów nic nie tracąc po drodze:)
Bardzo piękna praca.
Scrapek jest wesoły jak życie przedszkolne 🙂 Śliczny! 🙂