powoli coraz świąteczniej
Gdzieś tam w tle, poza scrapowaniem, szyję ostatnio troszkę. Pokażę Wam dziś pierwsze z moich szyciowych, świątecznych dzieł. Wzór zaczerpnęłam z książki inspiracyjnej Tildy.
Będzie wisieć w domu w święta. Mam na warsztacie też inne rzeczy – będę sukcesywnie pokazywać 🙂
Wahałam się, czy tworzyć w tym roku digi kalendarz z moimi dziećmi dla dziadków na przyszły rok – i chyba odpuszczę. Ale za to jestem zdeterminowana, żeby zrobić digi-książkę z moimi dziećmi – taką a la bajkę. I oczywiście wydrukować. Pod choinkę żeby dostały 🙂 Cóż – pierwszy raz od lat postanowiłam poświęcić więcej czasu w grudniu rodzinie – szykuję dzieciom różne niespodzianki 🙂
Dziękuję Wam za wszystkie odwiedziny i wspaniałe komentarze :***
Miłego popołudnia
Tusia
Ale fajne!
Zdolna jesteś 🙂
super szyjątko:):):)
tusieńko! To pięęęęękne jest!!!!!!!
Głowa pełna pomysłów i najważniejsze, że Ci się chce 😀 ja na miejscu dzieci byłabym zachwycona, a szycie wychodzi Ci równie zacnie, jak scrapbooking ^^
Śliczne 🙂 A pomysł na książkę dzieciową – cudny i na wieki 🙂
Cudeńko! No i wielce obiecująca wizja książeczki 🙂 Nie mogę się doczekać aż coś pokażesz!