ptasio

W ostatnim miesiącu śnił mi się najpiękniejszy sen w życiu. Mam go cały czas przed oczami – do tego stopnia, że zrobiłam dwa spontaniczne wpisy żurnalowe na ten sam temat.

Oto pierwszy:

A drugi – w wędrującym żurnalu u Guriany.

Miłego wieczoru 🙂
Tusia

11 Responses

  1. JaMajka says:

    Takie sielskie te wpisy 🙂 Jak pachnące niemowlę 🙂

  2. Piękne, szalone kolory 🙂

  3. Rulya says:

    love it!!!!♥

  4. justi says:

    Och jak ja lubię takie kolorowe, szalone, spontanicznie tworzone tła :))) boskie. Oba!

  5. Boei says:

    Czasami też mam piękne sny, a ich klimat tak szybko umyka… Ciekawy sposób na zatrzymanie fajnych przeżyć;) Wpisy śliczne, bardzo ciekawe…

  6. W durgim baby bird wygląda jak magiczny kaczorek – jest przekochany! Też bym chciała, żeby mi się taki przyśnił 😀

  7. maj. says:

    Cudowne!!!!!

  8. mru says:

    uwielbiam Twoje journale 🙂 są magiczne 🙂

  9. Guriana says:

    :))))….się cieszę, że jeden jest mój!!:)))

  10. Belladonna says:

    Są prześliczne i w tak słodkich kolorkach, że nie można się do nich nie uśmiechnąć 🙂

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.