w biegu
W biegu, między zebraniami w szkołach (moja córcia od września idzie do szkoły – trzeba wybrać do której), sklepem, wydawnictwem, 7 Dots Studio, chorym kotem, domem i milionem innych spraw, czasem muszę (inaczej się uduszę) znaleźć chwilę na twórczość. W ostatnim tygodniu przygotowałam dwie małe formy – obie dla Craft Artwork.
Serduszko na wyzwanie Belladonny:
Brokat, mikrokulki, glossy accents, glue n seal, cieniutki kolażowy papier, alfabecik Studio Calico.
I tag na wyzwanie Urticy.
Pasta strukturalna, Pan Pastele, tusz distress Vintage Photo, Glimmer Glaze, rozwodnione gesso, The Queen’s Heart 6×6 pad.
Buziaki i lecę pracować dalej…
Tusia
Cudowne serduszko!
Obie prace sa piękne 🙂
Oj jak ja kocham malutkie formy…a wiesz co jest w nich takiego wyjątkowego, Tusiu? Że są takie "upakowane" w emocje, kolory i tak łatwo je całe ogarnąć wzrokiem…to chyba taka, artystyczna zachłanność 😉 Nie wiem jak Ty to robisz ale tak samo genialnie wychodzą Ci małe formy jak i scrapy…płaskie i przestrzenne…mistrzostwo
Przepiękne i cudowne!!!
Tag jest piękny, taki mgiełkowo-senny 🙂
Tag ma niesamowitą fakturę <3 a serduszko – ciekawy pomysł 🙂
piękne serduszko, zainspirowało mnie- a może wiosenna skrapowa biżuteria? A co do tagu, to moja pierwsza myśl była- dotknąc:D
Nie, no Tusiu jesteś genialna!!! Obie prace są obłędne!!! patrzę na ten tag i zżera mnie ciekawość jak zrobiłaś te niesamowite kropy? mam ochotę wejść do monitora obmacać obie prace i…, hmm… właściwie to chciałabym Ci je po prostu zabrać 😉
Piękne!
Wooow! Obie są niesamowite! 😉 Muszę wyposażyć się w media tak na serio… Twoje prace inspirują! 😉
Pozdrawiam