coś dla siebie
Dziś na blogu scrapki-wyzwaniowo Magda(i)Lena rzuciła fantastyczne wyzwanie – zrób coś dla siebie 🙂 I otóż od ponad miesiąca chodził za mną album ze starej książki – inspiracją był zestaw Studio Calico, który przez jakiś czas był dostępny na stronie SC. Zestawu nie kupiłam, ale album zrobić po prostu musiałam 🙂
Ponieważ książka jest dość gruba, to jeszcze go nie skończyłam – to taki projekt w toku. Ale sporo już stron jest już gotowych – pokazuję więc 🙂
Materiałów użyłam masę różnych, ale spora część pochodzi z jednego z kitu Daydream Believer SC i Lady Lane SC.
Zdjęcia – zeszłe wakacje spędzone z dziećmi u ich dziadków.
Poza kitami, kwiatuszkami z Fimo, które własnoręcznie robiłam w ilościach hurtowych jakiś czas temu oraz filcem, wykorzystałam głównie gesso, ecoliny i kolekcję Dear Lizy Neapolitan.
Jest weekend, więc mam trochę czasu na to,co lubię 🙂 Piję kawę – prawdziwą, z ciśnieniowego ekspresu ze spienionym mlekiem i surfuję po ciekawych miejscach… Jak człowiek rzadko tak może, to docenia takie chwile ogromnie… Wczorajszy wieczór spędziłam we wspaniałym towarzystwie Finn, Czekoczyny i Agnieszki-Anny – czegóż chcieć więcej od życia 🙂
Życzę Wam także odprężenia 🙂
Dziękuję też za wspaniałe komentarze, za to, że do mnie zaglądacie, odwiedzacie, wspieracie. Ogromnie dziękuję :*
Przepiękny jest ten album! Nie mogę oderwać oczu :)) Cudowna pamiątka 🙂
świetny jest:)
Piękny, pamiątkowy, uwielbiam takie:)
kapitalny…świetna pamiątka…zawsze jak robię albo oglądam sobie takie albumy to myślę o naszych dzieciakach, które kiedyś wezmą być może już jako dorośli album do ręki i pomyślą sobie…
" jejku, ale ci nasi rodzice byli fajni jak byli tacy młodzi, i jak fajnie, że mamie się chciało TAK CUDOWNIE i wyjątkowo oprawiać nasze zdjęcia rodzinne"
:-*
Twoje prace są niezwykle pozytywne i energetyczne, a do tego dopracowane. Sama przyjemność je oglądać 🙂
Przepiękny album! Urzekło mnie, że jest taki "jasny" i pogodny. Cudowna pamiątka:)