pierwsze strony grudniownika i misie
Pierwsze strony mojego grudniownika już powstały. Brakuje tam jeszcze tylko zdjęć – będę je wywoływać i doklejać w styczniu 🙂 Ale same strony pokazać już mogę 🙂
Jutro Mikołajki – moje dzieci są dziś niezwykle podekscytowane – kompletnie nie mogą zasnąć 🙂 Uszyłam dla nich skarpety na Mikołajkowe drobiazgi – ale jak zwykle nie zrobiłam jeszcze zdjęć 🙂 Za to zrobiłam zdjęcia dwóm misiom, które własnoręcznie poczyniłam dla moich pociech 🙂
A na koniec jeszcze jedna informacja – za dwa dni ogłoszę na swoim blogu Candy 🙂 Jaka to okazja i co będzie nagrodą – dowiecie się za dwa dni, czyli w piątek 🙂 Zapraszam do odwiedzin tego dnia 🙂
Tusia
PS. Ogromnie dziękuję wszystkim trzymającym kciuki za zdrowie mojego kota – jutro rano jedziemy po ostateczną diagnozę, ale jest duża poprawa :***
Tusieńko, strony śliczne, a misiaki czadoooowe!!!!
Słodkie misiaki a stronki grudniownika w pięknych kolorach.
Fajne misiaczki,a grudniownik bardzo klimatyczny
i jak – radość z misiaków pewnie ogromna? – słodziaki 🙂
grudniownika i systematyczności w jego prowadzeniu gratuluję i zazdroszczę po cichu 🙂
kiciuś niech się trzyma dzielnie – cukrzyca wprawdzie trochę mu da w kość ale trzymam kciuki żeby było dobrze!
Misie są sweeet! – jak to Julia określiła:):)