Jest
mi ogromnie przykro i smutno z powodu zamknięcia przez Mirabeel sieci
Polki-Scrapują. Wiem, że mnóstwo osób czuje dokładnie to samo. Wiem, że
Polki-Scrapują były dla ogromnej ilości scraperek miejscem codziennych
odwiedzin i że wszystkie tam czułyśmy się jak u siebie. Ciężko mi opisać żal,
jaki czuję. Chciałabym tylko powiedzieć, że decyzja o zamknięciu portalu zaskoczyła
mnie tak samo, jak i Was – nie miałam na nią żadnego wpływu.
mi ogromnie przykro i smutno z powodu zamknięcia przez Mirabeel sieci
Polki-Scrapują. Wiem, że mnóstwo osób czuje dokładnie to samo. Wiem, że
Polki-Scrapują były dla ogromnej ilości scraperek miejscem codziennych
odwiedzin i że wszystkie tam czułyśmy się jak u siebie. Ciężko mi opisać żal,
jaki czuję. Chciałabym tylko powiedzieć, że decyzja o zamknięciu portalu zaskoczyła
mnie tak samo, jak i Was – nie miałam na nią żadnego wpływu.
Zarówno
ja, Karola jak i Karmelek, czyli administracja portalu, nie wyobrażamy sobie,
by miało nie być w sieci miejsca takiego, jak Polki-Scrapują. Cały zespół
projektantek również tak myśli. Dlatego zdecydowałyśmy się dołożyć wszelkich
starań, aby przywrócić wszystkim takie miejsce w sieci, w którym mogą się
spotykać Scrapujące Polki. Energia, zaangażowanie i pasja, jaką wkładały w to
miejsce wszystkie użytkowniczki i projektantki nie może pójść na marne. Łączą
nas wspólne zainteresowania, przyjaźnie, dobra atmosfera i nie wyobrażamy
sobie, żeby miało to zostać zaprzepaszczone. Dlatego prosimy o trzymanie
kciuków i trochę cierpliwości.
ja, Karola jak i Karmelek, czyli administracja portalu, nie wyobrażamy sobie,
by miało nie być w sieci miejsca takiego, jak Polki-Scrapują. Cały zespół
projektantek również tak myśli. Dlatego zdecydowałyśmy się dołożyć wszelkich
starań, aby przywrócić wszystkim takie miejsce w sieci, w którym mogą się
spotykać Scrapujące Polki. Energia, zaangażowanie i pasja, jaką wkładały w to
miejsce wszystkie użytkowniczki i projektantki nie może pójść na marne. Łączą
nas wspólne zainteresowania, przyjaźnie, dobra atmosfera i nie wyobrażamy
sobie, żeby miało to zostać zaprzepaszczone. Dlatego prosimy o trzymanie
kciuków i trochę cierpliwości.
Tusia