i znów skansen – wyzwaniowo
Że powstanie album ze zdjęciami ze skansenu – to pewne 🙂 Tylko potrzeba mi na to trochę czasu 🙂 A tymczasem kolejna fotka – tym razem na LOsie przygotowanym na wyzwanie graj w kolory#14 Mamuty w art-piaskownicy. Tło w całości przygotowane przeze mnie na białym kartonie w prążki. A na zdjęciu moja córeńka i mąż – ustawiłam ich pod ostre słońce, stąd takie skwaszone minki 🙂
Materiały: biały karton w prążki, tusze distress, Perfect Pearls, 2 tasiemki i materiał z kitu ILS luty, serduszko z papieru ILS owocówki, kwiatki prima, ćwiek nie pamiętam skąd, małe guziczki stąd, reszta – zbiory własne.
piękna, ciepła praca!
zazdroszczę Ci tej maszyny, to fantastycznie wygląda, z tymi przeszyciami 🙂
i tektura falista fajnie zastosowana 🙂
super LO!
aha i te kółeczka z opakowania po płytach, hihi
właśnie jakiś czas temu sobie je pozbierałam, ale nie mam jeszcze pomysłu na zastosowanie…
u Ciebie – ekstra 🙂
Jesteś niesamowita! Ach te przeszycia – od niedawna mam do nich słabość!
Fantastyczny scrap, ogromnie podoba mi się to przeszycie wokół kiwi:-)