ptaszek biały
Wczoraj w nocy, w związku z awarią komputera mojego męża i koniecznością na kilka godzin pożyczenia mojego, który służył za instrukcję naprawy, nie pozostało mi nic innego, jak porzucić pakowanie paczek i fakturowanie, odpisywanie na maile i uzupełnianie galerii, a zająć się tworzeniem. Prócz prac scrapbookingowych, które będziecie mogły niedługo oglądać na firmowym blogu scrapki.pl, zajęłam się moim drugim ptaszkiem. Oto efekt.
W dzieciństwie ciągle coś tworzyłam, lepiłam, szyłam – później zatraciłam jakoś tę część mnie, na rzecz pracy. Ale na szczęście od paru lat wszystko wróciło 🙂 A tu ptaszki w duecie.
Przede mną weekend. Muszę nadrobić pracę za urlop na który za tydzień wybywam, ale znajdę na pewno czas na trochę relaksu 🙂 A teraz idę sprzątać samochód – w ramach relaksu oczywiście :D:D:D
Miłej reszty dnia
Tusia
cudne są!
boskiego urlopowania życzę 🙂
Są prze prze prześliczne. Urocze po prostu.
śliczny jest 🙂
ale słodziachne!!! nie chcę, żeby to źle zabrzmiało… ale życzę Ci czasami psujących się komputerów 😛 buźka :*
Słodkie!
lubię te Twoje ptaszki!
Te ptaszeczki są takie Twoje, Tusiu. Cudne. Jak dobrze, że była ta awaria :))) Czasem tak miło los nam płata figla 😉
Cudne ptaszorki- a ten drugi to już po prostu bombowy! A i gdyby nie było okazji- to miłego urlopowania życzę:)
Nie chcę Ci życzyć awarii komputera, ale jak tego nie zrobić, skoro wtedy powstają takie cuda:) Ptaszki są prześliczne! I te wszystkie koraliki i cekiny – super:)
Tusiu piekny!!!!!!kocham ,kocham!!!
oba sa ładne ale ten drugi – cudeńko 🙂 przeuroczy jest 🙂
Prześliczne obydwa 🙂
jejku, jejku, jejku, ale one są urocze! cudeńka 😀
śliczne te ptaszynki:))
ale śliczne te ptaszorki:)